Majka mi porobiła kilka fotek :D
Wczoraj oczywiście do stajni.. ale nieźle nas zalało :( parkur praktycznie cały zalany. Wymyśliłyśmy że na spokojną jazdę sobie wsiądziemy, wszystkie konie chyba jeździły :D Oczywiście kiedy my chcemy spokojnie to one wolą sobie pobrykać i wyrywać do galopu.. Jeszcze po tym błocie, miałam wrażenie, że Ardena pode mną naprawdę zaraz się wywróci.. ale na szczęście nie byłam tylko cała od błota bo pryskała nim na wszystkie strony. Dziś dużo nauki.. taak jeszcze nas nauką męczą i sprawdzianami -.- może po obiedzie do stajni pojadę :))