Na sport kucyku :)
Dawno tu nie pisałam, a tyle się działo !
W piątek i w sobote w Niedźwiadku <3 na Maronie, było ciekawie jakieś zrywy coś xD ogólnie zimowy nieogar. Dziś rano po kościele pojechałam do Gosi i pojechałyśmy w teren :) Pojechałam na tej młodej w siodle, a Gosia na Rosie na oklep :) Zobaczyłam jak się jedzie do lasu, także jak będzie czas i pogoda to mogę jechać :)) Droga jest bardzo długa, ponad pół godziny się jedzie do większego lasu.. ale naprawdę warto :D Zabalowałyśmy nie całe 3h :O weekend jak najbardziej super, super! Jutro też przejadę się do koni :))