Nao Wakamea i mój cudowny Synek (Nao Wakamea x Flamme de la Liberté)
Nie ma jeszcze imienia. Ale muszę powiedzieć, że jest obecnie najładniejszym koniem, jakiego mamy. Niestety tylko na zdjęciu wygląda tak spokojnie :) Ma chłopak charakterek. Zaczepia inne konie, wszędzie chce być i wszystko zwiedzać. Ojj będzie dużo zabawy przy zajeżdżaniu. Ale myślę, że za cierpliwość wynagrodzeni zostaniemy prawdziwym championem.
W ogóle robię porządki na stronie. Przerażają mnie te obrzydliwe profilówki. Nauczyłam się rysować oczy, więc będę musiała je poedytować. I powoli chyba przenoszę się na wix. Ale z tym jest tyle zabawy ;/
Zaczęłam pisać opowiadanie. Miało być wymyślone, a w sumie wyszła historia mojego życia..