Przepraszam Was ze długo mnie nie było. Nie miałam czasu.
Zawitała do nas nowa klacz: Melody
Odebrana od handlarza. Rodzicie NN, rasa NN.
Klacz fajna, na razie byłam z nia tylko w lekkim terenie. Nie boi się, co najważniejsze. Musi tylko ponownie przyzwyczaić sie do ludzi...
Ogólnie to sprzedałam Salvadora... Strasznie zdziczał, tak więc sprzedałam go do stajni sportowej.
Nie wiem kiedy dodam nastepny wpis. Będę się staała jak najczęściej.