Wszystko jest lepsze od zemsty...
Ale czasem to właśnie zemsta jest najlepsza ;)
Dawno tutaj nie wchodziłam, chyba ze względu na brak zdjęć i czasu. No wiecie, Prus, wymagająca szkoła, uczyć się trza... :D
Dobrze jest. Kocham moich debili z If. W sobotę zrobili mi niezły raban w pokoju i przez pół niedzieli to sprzątałam, ale jest ok. Oczywiście do If zaliczam też nieoficjalnego, 35 ucznia, Mario. Szkoda tylko, że nie kombinuje żeby się z takim jednym debilem wymienić... xD
Była już też pierwsza wycieczka. Lublin zawsze spoko ;) Zdjęcia może też niedługo będą :P
Szykujemy się mentalnie na wycieczkę do Wrocka z 2d. Zabijemy się z Adamem, ale tak szczerze, fajnie jest mieć starszego brata w szkole. Dwóch jeszcze lepiej ;)
Na razie przerwa od prób bo Japonia. Na halę wracamy w połowie listopada ;)
Ale zamiast tego, jest siatka z Martynką, Izą i Natką. Dobrze jest. Mam przynajmniej 1,5h wfu tygodniowo więcej xD
Jest już późno, a ja tę notkę piszę już 2h. Coś mi nie idzie :P
Dobra kończę. Jeszcze dzisiaj moze skrobnę coś na bloga i może pomyślę nad 6 rozdziałem fifteen. :)