O gosh, jak dawno tu nie wchodziłam....
Mam kilka zdjęć bo bal, ale ciągle nie mogę umówić się z Igonem na sesję... Może i dobrze, bo nie mam teraz zbytnio ani ochoty, ani nowego miejsca.
W szkole teraz lajty. W końcu ostatni tydzień szkoły :D
Będę tęsknić za większością tych idiotów. To były najwspanialsze trzy lata. Wiele się od Nich nauczyłam i żałuję, że z większością z Nich już się nigdy nie zobaczę. Ale na szczęście, Ci najlepsi będą: Iga, Asia, Piotrek, Kuba, Domka, Marysia, Waldek, Piotrek i kilku innych ale nie pamiętam xD
Cieszę się, że w końcu będę z Adamem i Krzyśkiem w szkole. Kocham ich. To takie dwa szajbusy. Mam nadzieję, że będą mnie bronić :D
Ledwo się trzymam. Gdyby nie Iga, to nie wiem co by ze mną było.
Okazuje się, że tak naprawdę kocham teoretycznie nie tego co trzeba.
I wkurza mnie to, iż wiem, że On sam tego chce, to i tak zazwyczaj ma
mnie w dupie. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Jeszcze mu się kiedyś odwdzięczę.
Mimo tego, że Go kocham.
You drive me crazy...