Czuję się beznadziejnie.
Jak jakiś rozpuszczony berbeć, nie mający prawa się odezwać.
Ta melancholia przytłacza mnie...i jeszcze Ty.
_________________________
Czego się spodziewałaś, idiotko?
...
Pytam czego?
Miłości.
_________________________
Wszystko nie tak, a jednak tak jak być powinno.
/Augustana/