photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LUTEGO 2013

Malymi kroczkami...

...do celu :)

Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych. W sumie 11 godzin spędziłam w pracy, cały czas w ruchu. Przestawiałam, ustawiałam, sprawdzałam czy wszystko działa. Nie zapomniałam oczywiście o porannych i wieczornych ćwiczeniach. Muszę znów wpaść w tą rutynę, bo kiedy pomijam ćwiczenia cała reszta zaczyna się walić - jedzenie, moje samopoczucie.

 

Właśnie, jeśli chodzi o jedzenie to zadowolona na 100% z siebie nie jestem, w końcu kupiłam paczkę żelków i bułkę z automatu, ale to pryszcz w porównaniu z tym co potrafiłąm w siebie rzucić i ekhm 'wyrzucić' podczas napadu, więc odnotowuję malutki sukces.

Zdążyłam przygotować sobie jedzonko na jutro, jest owocowo-warzywnie z odrobiną białka, chociaż i tak sądzę że będę musiała sobie coś dokupić. Jedno jest pewne - dzień zaczyna się od kawy.

 

Dobranoc.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika enviouss.