NIe, nie, nie!!
Powoli zaczynam ze wszystkiego rezygnować.
Dzisiejszej zbiórki nie będzie.
Poszłabym na zdjęcia, ale samej mi się nie chce, a przy okazji byłabym skazana na spotkanie z taki jednym typem, z którym wizja rozmowy mnie nie kręci...
Jakoś nic mi się nie chce.
Tylko kino z Olgą i Zośką i mam spokuj.
Co myśleć ?
Co mówić ?
Co robić ?
O czym śnić ?!
Czy zapomnieć ?
Zapamiętać ?
Ech, sama już nie wiem.
Mam dosyć.
Foch.
Oj, Aga, Aga :)
Te nasze ciepanie zeszytem przed polskim
Taa.
To było niezłe.
Albo to:
PR: Jesika ! Ty mi obiecałaś kolację !!
J: Ja, a pan mi banana !!
Ona jest sprytna ;p
Ala. My też dobre.
Idziemy po szkole, a tam Kolega się na mnie gapi, a Ala na to:
-Marta, Marta Kolega się na ciebie spojżał !!
-Łooo ! Brawo za spostrzegawczość !!
Albo z Olką na angielskim malowanie markerem korektora i siedzimy jak te sieroty i oczywiście:
-Ej!Aga ! Co mamy robić ?
Albo:
-Ej ! Aga! Ile jeszcze do dzwonka?!
Dali nam wreszcie zdjęcia klasowe.
-Marta! Patrz, patrz, patrz ! Ewa przed marychą <Tomek pokazuje zdjęcie normalne> i po niej <Tomek pokazuje zdjęcie śmieszne>
-Ekhm! <Ewa>
-Oooo ! Siema Ewa !!
Hehe ;p
Albo ten SMS od P. do Tomasza ;p
Lol.
Spadam ;p
Watashi wa anato o aishite <33