Cześć chudzinki :*
jak się trzymacie?
Weszłam dziś rano na wagę i nie mogłam uwierzyć! 58,9! O ja, o ja. Motywacja staję się coraz większa.
dzień 4:
ś: 2 parówki na ciepło, mała kromka suchego chleba z maczkiem , odrobinka musztardy ~ ok. 280 kcal.
o: 2 mielone w sosie jasnym i ryż = ok. 400 kcal.
k: pochrupię płatki jak zawsze =20 kcal.
więc na dziś by wyszło 700 kcal ok.
Potem 200 brzuszków, przysiadów, nożyc.
Poza tym idę zaraz do lekarza, temperatura spadła od wczoraj z 38 na 35.2...
edit 10:45
Wróciłam od lekarza... help me