Jeśli zechcesz odejść - odejdź.
Jeśli zechcesz - wróć.
Nic się przecież w nas
nie zmieni przez te dni.
Wciąż tak samo serca będzie
czas tęsknotą truć.
Świat jak był zostanie
zły.
Choć do dziś żar rąk splecionych
czuje każdy nerw.
Choć w pamięci pięknych wspomnień moc,
nie umkniemy samotności co nas żre jak czerw.
Odkąd spadła na nas w tamtą noc.
Jeśli zechcesz wrócić - wracaj.
Jeśli odejść - idź.
To nieważne z kim
i wszystko jedno gdzie
Już na zawsze tamto będzie
w sercach nam się tlić
jak neonowy szyld.
Gdzie jesteś?
serduszko mi właśnie pękło... :(
* * *
peace, love, empathy