Dobry ^^
Nie wiem dla czego, ale mam wyjątkowo dobry humor.
Nie wiem, bo po wczorajszej imprezie w naszej klasie zostało jeszcze trochę ciasta i każdy musial dziś zjeść kawałek.
No i + 300 do bilansu, bo trafiło mi się ciasto tortowe -.- Dlatego dzisiaj mogę już zapomnień o jedzeniu.
Dziękuje Pani Zycie, która mi to zrobiła.
Jak ja się cieszę, że jutro ostatni raz bd musiała ich oglądać. Rzecz jasna chodzi mi o nauczycieli. Współuczniów od dawna już nie zauważam. No może nie wszystkich, ale wielu. Sami sobie na to zapracowali. Nawet wczoraj nie byli wstanie wysilić się na uprzejmość i jechali po mnie za moimi plecami... i chuj ^^
Bilans;
ś; kanapka 100 kcal + czarna kawa 0 kcal
II ś; ciasto 300 kcal
O; zielona herbata
k; mięta + dużo wody e
No i ćwiczonka.
Chudego pysiaki ;*
ps. Mam sporo czasu więc wbijam do was ;)