No i babcia wczoraj poleciała do PL.
Ja siedzę sama i się nudzę. Obiad mamy zrobiony także nie ma nic do roboty.
Może potem wyskoczę jedynie na małe zakupy.
I oby zleciało do 17-18. Jak K. wróci z pracy to już nie będzie tak nudno.
Za równy tydzień będziemy już w podróży do CA.
Jak to zleciało a tak niedawno mówiłam, że to będzie dopiero za 3 meisiące a tu już zaraz nasz wyjazd!
Z każdym dniem jestem coraz bardziej niecierpliwa, już nie mogę się doczekać!
Udanego dnia!
,,Idź i uśmiechaj się. Na przekór. Na co dzień. Na zdrowie!" :))