Ciężki tydzień przede mną... Jutro nadgodzinki, w weekend szkoła, potem znowu nadgodziny, ale jak YEC to trzeba :)
Jutro za to ma być piękna pogoda, popatrzę chociaż przez okno w pracy na słoneczko.
Mam wrażenie, że wykładowcy robią wszystko, żebyśmy nie skończyli tych studiów :/