Już nie mam siły. Nie umiem cały czas tak cieszyć jak to kiedyś. Chociaż może czasami wygląda, że wszytko jest w najlepszym porządku, ale tak kurwa nie jest. Tylko jak wracam do domu, mam ochotę zamknąć się sama w domu i rzucić się na łóżko i płakać. Czy życie nie może być takie jak kiedyś. Zero problemów, koplikacji wszytko takie jak powinno być. Proszę oddajcie mi tamte czasy !