oooo....wróciłam 50 minut temu do domu, zjadłam przepyszny obiadek i padam....
miałam lekcje do godz. 17.00 i chociaż były dziś luźne lekcje to i tak jestem nimi zmęczona...
nie wiem czy się przyzwyczaje do szkoły po tak udanych wakacjach! to będzie ciężkie do wykonania
ale jakoś dam rade!<musze> 2 gimnazjum jest najgorsza...nauczyciele i tak już nas postraszyli,
więc ok. ^^
chce cofnąć czas i znaleźć się teraz na obozie...<marzenie>
jutro naszczęście już piątek :D więc wolne jo........
cya *.*
I've worked for so long just to see you mess around