To niefajne uczucie, kiedy życie niczym piasek przelatuje między palcami, pojawiają się tylko złe chwile ...
Chcesz krzyknąć , lecz z Twoich ust nie wydostaje się jakikolwiek dźwięk.
Otaczający Cię ludzie zawodzą, dostajesz po dupie i dalej się uśmiechasz.
Zawodzisz się na najbliższych, zaczynasz czuć się niepotrzebny.
Powiedzą, że wymyślasz? Coś w tym jest, ale czy na pewno?
Może po prostu zaczynasz wierzyć w ich kłamstwa, stają się Twoim chlebem, Twoją mocą.
A później zaczynasz robić to samo co oni,
kłamiesz - żeby czuć się akceptowany
ranisz - żeby czuć się akceptowany
uciekasz - żeby czuć się akceptowany
udajesz kogoś innego - żeby czuć się akceptowany.
Takie jest właśnie nasze życie, czas się z nim pogodzić, a nie rozpamiętywać.
Egoiści , przybywajcie!
_________________
Rodzinne zdjęcie.