Czy wytrzymam jeszcze długo świat do kości chyba chce mnie zjeść
Rap moją muzą znów po plecach przeszedł dreszcz
Za oknami deszcz, rozczarowanych łez
Ile to już lat czekam, aż nadejdzie kres
Kto wie czy to tres podobno wykańcza nas stres
W życiu pewna tylko śmierć, więc od mego życia łapy precz, żyć po swojemu to nie grzech
duszę mi koi tylko dźwięk i
Ile lat bracie trzeba mieć, żeby przez bramy nieba przejść
Ile lat czekać, ile lat czekać na to
Zamknie się powieka, dusza opuści ciało
Nie ma co narzekać z marzeniami zwlekać
żyjemy tylko raz, a wszystkiego mamy mało
Żeby wszystko się zgadzało, trzeba w sobie znaleźć siłę
Muszę też się przyznać nie raz bracie w to wątpiłem
Czemu tyle lat przeżyłem, dziś wiem to doskonale
Pod koniec swojej drogi, swoją duszę wyślę dalej
Taa... Rok za rokiem, krok za krokiem
Płynie czas nieubłaganie
Niecierpliwie błądzę wzrokiem, szukam odpowiedzi na pytanie
Nie jedno znamię pozostało na amen
Ile to już lat goją się rany, czas płynie dalej
Przede mną wszystko, za mną jeszcze więcej