Codzienne kłótnie o nic, szlag cię trafia
niby miłość a w huj cierpliwości pozbawia
mówicie do siebie słowa, których żałujecie
to wszystko w nerwach, przecież tego nie planujecie
Czasem miłość jest ciężarem dla ciebie
od chorej miłości tobie się w głowie jebie
z takim podejściem długo nie przetrwacie
po prostu wiem co będzie, w słowach to macie
Miłość dwojga ludzi, która się odnalazła
na początku była prawdziwa, lecz potem zgasła
Już wiem dlaczego nie możemy być razem
te kłótnie, awantury są naszym zakazem
tyle mam do powiedzenia, to nasze rozstanie
łza płynie po policzku i nie przestanie.