Od poniedziałku zaczynam walkę ze złymi, niezdrowymi przyzwyczajeniami. Dla poprawienia sobie jeszcze bardziej samopoczucia i komfortu psychicznego oraz wyzbycia się wszelkich kompleksów (których tak serio nie mam chociaż mogłabym) - zaingeruję w swój wygląd zewnętrzny. Nieco. Się zawzięłam i osiągnę bo uparta jestem. Zazwyczaj częściej niż często. A ile to potrwa nie wiem, ale mam nadzieję, że nie za długo, bo szybko się nudzę.
Tak jak w szkole nuda. Nuda. Nuda. Więcej wszystkiego innego niż angielskiego. Grejt. Szczególnie uszczęśliwiają mnie jak cholera piątkowe warsztaty plastyczne. Długo się zastanawiałam po co one i komu. Teraz już wiem. Żeby nie mieć całego piątku wolnego.
I jeszcze tematu pracy nie mam. Nie wiem. Mam jeszcze miesiąc do namysłu. Help.
Uwielbiam robić wszystko co odciąga mnie od robienia rzeczy związanych ze szkołą. A później mam wyrzuty sumienia i gdy już wreszcie zasiąde do kserówek to uszczęśliwia mnie czytanie i tłumaczenie tekstów i nauka nowych rzeczy. Nigdy nie byłam normalna.
Myślę o wakacjach 2011. Ja chcę jechać nad morze, a mój mąż w góry.
No to jedziemy oddzielnie tylko co z Julką?. :D
Mam nadzieję, że jeszcze przez te parę miesięcy dojdziemy do jakiegoś wspólnego wyboru bo na tu i tu na pewno nas stać nie będzie. A ja tak tęsknię za morzem..
Inni zdjęcia: Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebel