dziś przekopując biurko, znalazłam stare kalendarze z czasów liceum
z datami kartkówek, sprawdzianów i tym podobnych.
i stęskniłam się.
liceum to był najlepszy czas w moim życiu
jeśli chodzi o sferę naukowo-towarzyską.
może byłam nieszczęśliwa biorąc pod uwagę inne aspekty
ale dzięki tamtej atmosferze i ludziom
edukacja i czasy liceum sprawiały mi, że się tak wyrażę
radość i frajdę.
na studiach nie jest jakby się mogło wydawać lepiej
ani nawet nie jest to samo.
jedyny plus - uczę się tego, czego chciałam.
(chociaż też nie do końca)
ludzie na studiach to w połowie jakaś paranoja.
niby fajni i w porządku
a dookoła nich w powietrzu unosi się smród niezdrowej rywalizacji,
w głębi duszy zazdroszczą choćby jednego punktu więcej
w głębi serca jak najlepiej życzą tylko sobie.
i nie jest to ani fajne ani przyjemne
co dało się odczuć szczególnie na drugim roku
a teraz na trzecim może być tylko gorzej.
i może właśnie dlatego na praktyki idę do II LO
mojego LO
z sentymentu.
i może chciałabym, może nawet bardzo, żeby kiedyś
znalazło się tam miejsce dla mnie
ale dla mnie serwer marzeń jest chyba póki co przeciążony
i limit połączeń wyczerpany ;P
Inni zdjęcia: Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebel