No cóż nudzi mi się dlatego tworzę takie rysunki a dokładniej rysunek a jeszcze dokładniej to szkic zresztą nieważne...
Jakby coś tak jestem wierząca ale bez przesady ten szkic jest wykonany dla pewnej osoby która
ma fioła na punkcie wiary ale nie będę go nawracać na prawidłową drogę ;)
Mam nadzieje i także wiarę xD że ten o to szkic się wam podoba ^ ^
"Człowiek mądry się nie nudzi ale tylko inteligentny sie do tego przyzna "
Jeszcze wezme wkleje mój poemat ^ ^ który mi sie bardzo podoba
Oooo a dokładniej dwa xD
"Chcę spijać nektar z twych ust
by móc uspokoić me pragnienie.
Mam ochotę cię pieścić moimi
rękoma delikatnym dotykiem
niczym wiatr otulić twą duszę
i szepnąć ci do ucha kocham cię."
"Masując delikatnie jego twarz i ciało powoli zanurzał się w uczuciu rozkoszy i pożądania.
Chodząc za nim delikatnym krokiem niczym delikatny powiew wiatru kradłam mu ciepło mymi zimnymi rękoma
powoli zbliżałam się do celu do niego. Ciało kontra ciało nic nie stawało nam na przeszkodzie byliśmy połączeni a niebawem mieliśmy się stać jednością.
Kiedy on pogrążył się w krainie rozkoszy ja w całowałam się jego szyję powoli i delikatnie szykując się do wyssania płynu który napędzał jego ciało.
Moje kiełki wbiły się w niego a jego jęki namiętności zmieniły się w przeraźliwy krzyk lecz było za późno spijałam nektar zwanym życiem posilając się powoli. Jego krew stałą się moją krwią a ciało stało się zimne jak moje serce i porzuciłam go jak bezduszna kochanka bez słowa zadowolenia "
˙
˙˙˙
˙˙