Dzisiaj jest ten dzień na który czeka się od stycznia.
Tajemnicze 24h życia które uświadamiają powtarzalność i nieodwracalność.
Dni i nocy. Grudnia, marca, września. Lat.
Kolejny rok z Tobą.
I zarazem kolejny rok na karku!
Nadal Cię kocham tak samo. To Ty jesteś tym najwspanialszym, najwłaściwszym, naj-mojszym.
A ja i tak dalej czuję się jak osiemnastka.
Jednak jako dwudziestka może zaoferuję coś dojrzalszego niż zwykle-
piosenkę która dzisiaj mi ostro drepta i chodzi po głowie:
http://www.youtube.com/watch?v=dGLoXYgXQyU
Podsumowując ostatnie kilka dni:
- Rock Reggae zaliczone, mimo niesympatycznej pogody :)))))
- egzamin z zielnika zdany na 4.0 :)))))
- DOSTAŁAM SIĘ NA MIKRO!!! :))))))))
Mam za sobą naprawdę udany dzień. I to nie jeden!
Dzisiaj zasnę z uśmiechem.
A rano obudzę się przy bukiecie róż.