nieraz chciałabym, by jutro mogło zniknąć.
nie wiem czy nadal mam ochote
czuć to wewnętrzne wymycie.
wykruszyła się już cała moja siła.
i ten wiatr. który coraz mocniej wdziera się do mojego serca.
porzebuję wiosny, ale nie tylko tej astrologicznej.
również tej osobistej.