Mam już bilet na rocket festiwal, ale wiem, że to raczej nie będzie udany dzień..będę tam z ludźmi, których nie znam + z panem zło, co oznacza, ze równie dobrze mogłabym jechać z samym diabłem, a i nie wiem czy nie wyszło by mi to na dobre... brak mi szaleństwa..jakiegokolwiek..
mam stłuczone żebro i zapalenie oskrzeli i brak jakichkolwiek uczuć z drugiej strony...