Niespodzianki nie są miłe.

Jest zajebiście źle. Mam troszku rozbitą głowę. No i cały czas mnie boli. Ale nie mam wstrząsu mózgu.

Dodatkowo w ten poniedziałek sobie o mnie przypomniał.... Nie byłam z tego zadowolona.

Była już mi tak dobrze bez niego. Układałam sobie życie na nowo. A tu nagle BUM !

Postanowił zrobić akcję pt. '' Żarty z głupiej zakochanej'' .

Wymyślił że został uprowadzony. Wiedziałam to od początku. Ale nic z tego . Kontynułował swoją akcję dalej. Aż wreszcie się przyznał. Powiedział jeszcze że młodym chłopaką takie rzeczy przychodzą do głowy... Najśmieszniejsze było to że znów mnie okłamał. Niby jestem dla niego przyjaciółką ,ale za 2 tygodnie mówi że mnie kocha...

Co do zdjęcia. Robione najzwyczajniej w świecie moim słabiutkim aparatem.

Żadnych przeróbek. Dodany tylko napis. Tak jak mam ostatnio w zwyczaju.