2 marzec 2010
moja szesnastka. <świętuje>
i wielka masakra.
bardzo zły dzień.
wciąż się otrząsam po tym niewyobrażalnie dziwnym zdarzeniu.
zastanawiam się tylko, czy mogłoby być gorzej.
nie wiem, dlaczego nawet TACY ludzie oceniają po wyglądzie.
nie powinni, w takiej sytuacji.
zresztą.
nevermind.
tak bardzo chciałam, żebyś zadzwonił...
a Ciebie już nie ma. ;(
dlaczego ze mną nie zostałeś?
EDIT
A kiedy dostanę ten cholerny prezent? ;/