może powinnam raz pójść za moją mamą. zrobić coś o czym ona zawsze marzyła.? podejmę decyzję wraz z nią. ale czemu teraz.? czemu stawia mnie znowu w potrzasku. czuję sie jakby ona podjęła już za mnie decyzje. ale jeżeli to ma pomóc. to spróbuje. spróbujemy. wiem, że będzie ciężko. wiem, że Wy też to czujecie. mam nadzieje, ze wszystko się wyjaśni. ułoży.? no może. nie zawsze po mojej myśli. ale żeby chociaż troche. nie wymagam już od życia, od Ciebie, ani od nikogo innego, niczego. będzie tak ja bedzie. tak jak już gdzieś, kiedyś, ktoś zapisał.
. . . a krew dalej spływa po szybach . . .