pisze. pisze to bo.? w życiu znienacka przychodzą chwile łez, chwile szczęścia. nieumyślnie spowodowana śmierć uczuć. słowa bolące bardziej niż ból towarzyszący sercu gdy ktoś wbije w nie nóż. otwarte oczy. ślepną. zapominamy o granicach. brak pomysłów na przyszłośc. walący się świat. nie jest dobrze. czując Ciebie mówiłam, ze szczęście jest tuż obok. mając Ciebie na wyciągnięcie ręki. czułam coś co było nie do opisania. wtulając się w Ciebie. czułam smak tego co inni nazywają życiem. ale gdy odszedłeś. poczułam tylko smak łez. migoczące światła. zaczęłam ślepnąć. zamknęłam oczy. nie chce ich otworzyć. boję się. otworzę je i kolejny raz zobaczę szarość. wole ślepo patrzeć na swoją drogę. jak kiedyś. zamknę swoje serce krwawiące. stoję tu teraz. myśle. oddycham niespokojnie. ktoś łapie mnie za rękę. przyjaciółka. stoi tu ze mną. wiem, ze ma zamknięte oczy jak ja. optymistyczny punkt widzenia. to nie dla mnie. żyje w swojej wierze, w swoim własnym świecie. wiem tylko tyle, ze dla przyjaciół warto poświęcić życie. i to dla nich specjalnie podjęłam taką a nie inną decyzję. nie chce ich stracić.
krwią na ścianie serce malowane. Twoją krwią. moją dłonią.