wróciłem godzinę temu z imprezy i jestem padnięty. spałem z 4 godziny, albo nawet mniej, ale wiem tyle że było mega :D. Jak dobrze że nie muszę iść jutro do college'u bo bym nie wyrobił xD.
Poza tym przed chwilą się zoriętowałem że mam piwo pod biurkiem! powiedziałbym że na kaca, ale nic mi nie jest o_O
Spadam do wyra, wtulę się w kołdrę cieplutką i będę oglądać głupoty na YT prawdopodobnie. To jest mój plan na dzisiaj xD.
Attack Attack! - Smokahontas
Of Mice & Men - Purified
Oceans Ate Alaska - Clocks