[.Shake it.]

Pochwalony. :]

Dzisiaj, jedno ze świąt [a może święt ?. ] których osobiście... nie lubię.

Tak, tak... Walentynki.

Głupie święto.. Bo 3/4 populacji ma z kim je spędzić..

A pozostała reszta?. Siedzi i się dołuje, że jest się samemu. Oo

No cóż. Zaproszę Karodzia na randkę do McDonalda.

[ Magda nie czytaj tego bo nie chce by Twoja piękna klawiatura była zawymiotowana. ] xD

I teges.. Wczoraj stwierdziłam, ze to nie są WALENTYNKI tylko:WALNETYNKI.

A później było tak: 

Emila
to nie są walentynki - tylko WALNE TYNKI

Madzia
wale tynki a nie walne tynki

Emila
wiem. xD ale raz napisałam walnetynki.

Emila
Ty!. to będzie: walę tynki!.

Emila

albo: walę w tynki.

Emila
aż w końcu wychodzi: walę w tyłki.

Madzia
xD

Emila
walę w tyłki w walentynki.

Madzia

oO

Madzia
taa.;d

Emila
taka zboczona wersja. xD

I kogo ja mam przytulić ?.

pozostaje tylko Mieczysław. xD

Ale on jest jakiś dziwny.. bo odkąd mieszka ze mna nic się nie odzywa..

Siedzi tylko na kanapie i się gapi w telewizor..

Może dlatego, że jest misiem pluszowym?. ;O

Wszystkich dzisiaj budziłam o 1o. rano sms-em `Kocham Ciee < 3 xD `

I zostałam znienawidzona przez ludzi. ^^

Ale co tam.. na pewno same koszmary Wam się sniły. xD

To tylee.. musze się uszykować na randkę z własna córką.. ;oo

I ona da mi misiaa!. xD Chyba.

I będę jeść Makflara z Kitikatem. ^^