Wróciłem,czas na popijawy,czas na przyjaciół i najważniejsze czas na dziewczyne.
Kletys,Piotr-sie zobaczymy drodzy przyjaciele;)
Aha,dzisiaj biba-wreszcie sie poszaleje z Cyganem,Inusiem kochanym i kto wie kto tam sie jeszcze nawinie:D
Teraz Nagły Atak Spawacza leci z głośnika,a potem do Inusi na herbatke;)
Witajcie po radosnej stronie życia...wreszcie!
APDEJT DZIEŃ PÓŹNIEJ
Choć począteczki były trudne,to już jest lepiej,już jest coraz weselej;)
Dzisiaj z Inusiem i Cyganem na Siedlickiej-ludzie,to jest jednak to.
My wiemy,że do siebie pasujemy,wiemy że ekipa z nas nie rozłączna.
Nie jedno razem przeżyliśmy,nie raz sobie pomagaliśmy.
A teraz,znowu dodajemy sobie otuchy i spędzamy mile czas...
Cygan,na zawsze będziesz moim ziomalem. Zawsze sobie pomagamy,
wielki szacunek dla Ciebie.Pokój.
INA*CYGAN*EMMET
KOW KOW PROBLEMY
I choć towarzyszy nam jeden natręt,i choć tak się stara być cool,
to niestety-wszystko psujesz,a co budujesz to rozpierdalasz szybciej niż zbudowałeś.
Jeśli narobiłeś głupot,cierpliwie starajmy się je wyeliminować,a nie
że my już nie mamy czasu dla siebie,bo nie ma dnia żebyś nam nie towarzyszył.
Uznaj kolego, ja i Justyna jesteśmy parą i my jesteśmy dla siebie
na pierwszym miejscu,i nie ma miejsca już na nikogo na tym pierwszym miejscu.
Możesz być na miejscu trzecim,to pchasz się znów na pierwsze.
I przestań pierdolić,bo to jest kolejne moje wyciągnięcie ręki w twoją strone.
Mamy innych wspólnych przyjaciół,których bardzo cenimy i każy z nich jest ważny.
Ale nikt się tak nam nie ładuje w życie jak ty...a wierz mi że są to ludzie,
których znamy dłużej,są obdażeni dużym zaufaniem,ale mimo to wiedzą
gdzie jest granica,kiedy mamy mieć czas dla siebie,i kiedy lepiej się zamknąć.
I wierz mi,że gdybym miał na ciebie wyjebane to bym ci zapierdolił i bym zerwał jakikolwiek kontakt.
A jak widzisz ciągle staram się ciebie gdzieś umiejscowić w naszym życiu,tylko nie tak wysoko jak ty byś chciał.
I to nie dlatego że ty coś tam,tylko dlatego że jednak my jesteśmy dla siebie najważniejsi.