Wiesz co mi się marzy? Być pijanym przez resztę życia. By faza mnie nie opuszczała tak długo,aż będą powody by ją mieć. Mam nie całe 19lat i szczerze mówiąc mam już dosyć.Dość codziennych spraw,dość tych pierdolonych idiotów którzy mnie otaczają,tych fałszywych jebanych w dupę "przyjaciół",tych zajebanych dwulicowcówm,tych kolejnych kopniaków gdy leże od osób po których bym się tego nie spodziewał,tego poszerzającego się wszędzie kompletnego debilizmu i prostactwa (jak oglądam MTV,to pytam Boga czemu nie stworzył mnie zwierzęciem). To chyba jakaś dłuuża pomyłka że żyję na tej planecie - bo nichuja do niej nie pasuję. Zdrady,brak zasad,brak honoru,instynktowne myślenie...ORIENT przyjacielu! Wypada dać jakiś morał Jeśli chcesz na kogoś liczyć,licz sam na siebie.Poprawka na każdą osobę otaczającą Ciebie.Bratku,posłuchaj mnie i nie cierp. Lepszy ból samotności,niż rozczarowanie otoczeniem.
pozdrawiam