photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 MARCA 2014

Emmeline Rose

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przywykłam. Zaraz, jak to było? Balansowanie, podejrzliwość, wrzątek na palcach. Cokolwiek. Tak jak cokolwiek będzie zwiastunem nowego dezertera. A wydawać by się mogło, że tak się nie robi, że nie zostawia się pustych półek, puszki po napoju energetycznym w koszu, zapalniczki na parapecie i wspomnień jak zwykle lekko zadymionych. Pozamiatane, na ścianie jeden cień. Kroki słychać, lecz obce - obce jak twarze w folderze "Jaokrutna". I kolejność wystukiwanych klawiszy nie taka sama, już teraz zupełnie świeża, krzycząca, że będzie lepiej, że nie warto snuć planów i kończyć zdania kropką. Niby się coś zaczyna, bo oczekiwanie mgłą zasnuwa już wczesne poranki. Para tak mocno przeniknięta przez ludzkie odczucia, może tęsknotę. Tak myślę. Szyba w przeszklonych drzwiach zdradza, że ktoś tu był dziś w nocy.  Beznadziejnie krótko. Pewnie wróci, bo niełatwo tak po prostu iść do przodu.  Wróci do wzorów kwiatowych w szronie, zardzewiałych klamek, picia herbaty po południu w towarzystwie ignorancji. 

Komentarze

mlecznabajecznaa podoba mi się to zdjęcie, jest takie subtelne i tajemnicze
04/03/2014 14:22:28
mautu Paranoja czy nie, takie jest moje zdanie.
03/03/2014 22:03:04
aep9 Piękne włosy ,masz ciekawego photobloga .
03/03/2014 16:40:11
dorota9812 cudne :)
03/03/2014 15:34:04
mautu Nie wiem co innego mogłabym odpowiedzieć komuś tak dużo bardziej zaslugujacemu na komplement.
02/03/2014 22:58:32

Informacje o emmeline


Inni zdjęcia: .. locomotivEgipt pełen polaków bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24