6-10.07.2020 Montowanie filmów

Fot. Powoli dobijamy do końca zdjęć z muzeum 2019 - tutaj makieta muzeum

6.07- Wjechał obiecany i zapowiadany filmik chłopaków także reklamy ciąg dalszy: 

https://www.youtube.com/watch?v=VR7KwAKhEX0&t=289s

7.07- Nowe skille w montowaniu, zabrałam się za rozwój nowych umiejętności! Póki co ogarnęłam program, potrafię już stworzyć podstawy (o ile można to tak określić): wstawienie tekstu, zdjęć, gifów, z muzyką pojawił się problem co do głośności. 

8.07- spotkanie z Karo i Darią po 3 latach! Funfle nadrobiły zaległości ;p Potem może wrzucę zdjęcie z porównaniem tych 3 lat ;p Także był shopping, przygoda z wywoływaniem zdjęcia do ramki a potem kawa, ciacho, pączki i sesja :P Mikołaj słodziak- ciotka się zauroczyła he he 

9.07- Wzięłam się za ponowne montowanie filmów, tym razem stworzyłam 4 minuty z wyjścia z Teqi, a bawiłam się ponad 3 godz :O masakra, ale wjechały nowe skille: przyspieszanie ujęć, muzyka (+ regulacja głośności), przejścia między ujęciami, przycinanie zbędnych ujęć. Progres powiem Wam! Jedyny problem jaki mam na ten moment, to renderowanie (nagrywałam tel więc rozdzielczość robi rozjazd z zdjęciach, tekstach, bo nie mogę znaleźć odpowiedniego formatu, a jak już jest to wielkośc filmu przekracza 200MB, ale to tez ogarnę ;p 

10.07- nowe pozycje książkowe tatuś mi podrzucił, a od kilkunastu już dni mam przerwę od książek, także musze się na nowo zebrać i wrócić do nich! Dziś jeszcze idę na Uro do Radka i Darii, także planuję zrobić jakieś nagrywki incognicto żeby potem stworzyć filmik dla nich jako taki mini prezent ze spotkania. Mam nadzieję, że coś uda mi się ponagrywać i potem stworzyć fajną pamiątkę. Trzymajcie kciuki.