Włochy, Włochy, Włochy!!!!!!!!
Zostały 4 dni do wyjazdu do Włoch.
teraz nie mysle o niczym innym
dzisiaj bedzie nocka u Skarpety,
bedziemy robic canelloni <3
rano jezdzilam rowerem pod ratuszem,
codziennie podziwiam uroki bialegostoku bo
wyjezdzam NA ZAWSZE FOR EVER
w połowie sierpnia opuszczam Włochy
i bede w Brukseli
a potem wracam (do Włoch oczywiscie)
PS. przypomnial mi sie podryw na 'no heeeeej' xd
PS2. w Wyszkach bylo najlepiej!
PS3. bede miala koszulke Messiego z autografem <3