Fot.: Wczorajsze chorzowskie zoo z Radkiem.
Dostałam się, dostałam się,
D O S T A Ł A M S I Ę ! ! !
... i przy okazji poryczałam się ze szczęścia, dokładnie o ósmej zero cztery rano.
Tym samym doprowadzając śpiącą mamę do zawału ;)
Tak właśnie wygląda przyszła studentka prawa, której już dwukrotnie udało się oblać egzamin na prawo jazdy.
I nawet jeżeli jest to niepoważna radość, to tak radosnej radości w swej niepoważności dawno nie przeżyłam :)
Teraz cała reszta jakoś się ułoży. Musi.
PS. Nie ma. Poszłam się cieszyć dalej :)