Doszłam do wniosku, że jednak wspomnienia z Mostowa wypadałoby zachować tylko dla siebie.
Zwłaszcza niektóre. Dla własnej satysfakcji i komfortu uczestników ;)
W końcu trzeba dbać o reputację, która została wypracowana w toku mostowskiej ewolucji.
A teraz uwaga, cytuję:
-Wódkę to trzeba pić
-Nie, wódkę wypić MOŻNA, ale TRZEBA się nią najebać.
-Możesz ją pić, możesz w niej moczyć nogi, możesz nawet ją sączyć dupą, ale MUSISZ się nią najebać!
No i cała filozofia wszechświata. Najważniejsza tajemna wiedza, jaką nabyłam przez całe życie.
A wystarczyło trochę ponad tydzień przebywania z innymi w lesie.
* * *
Zapchany dysk nie pozwala mi na zrzucenie z aparatu zdjęć z Bułgarii.
(głos z zaświatów albo szczątkowe procesy myślowe) - ,,Hmm... Trzeba coś z tym zrobić.''
No trzeba.
A przynajmniej wypadałoby...
...ale chyba mi się nie chce.
Chociaż....
Z pełną świadomością ,,chyba'' zamieniam na ,,na pewno''.
Z tym też trzeba będzie coś zrobić. Ale teraz nawet nie chce mi się zastanawiać, co zrobić, żeby mi się zachciało.