przepraszam za wszystko

Historia pewnej dziewczyny , o imieniu Agnieszka . Nie była jak inne dziewczyny . Była ... inna . Miała wyjątkowego pecha do ludzi . Nie miała zbyt szczęśliwego dzieciństwa . Gdy miała 10 lat poznała pewne rodzeństwo .Zaprzyjaźnili się bardzo , ze sobą , byli nierozłączni . Jej ojciec był alkoholikiem . Robił często awantury i wracał pijany do domu . Dziewczyna była świadkiem wielu kłótni w rodzinie , a w domu przestała czuć się bezpiecznie . Nienawidziła ojca , za to jakim był człowiekiem , obiecała sobie ,że nigdy nie będzie taka jak on . Kiedy pewnego dnia rodzice tych dzieci dowiedzieli się , że ich przyjaciółka ma ojca alkoholika , zakazali im spotykania się z nią . Dziewczyna nie rozumiała decyzji ich rodziców. Została sama . Czas spędzała bawiąc się na podwórku u babci . Jakiś czas później zaczęła zadawać się z chłopakami . Stała się chłopczycą . Po jakimś czasie jej mama wzięła rozwód , poznała nowego faceta i wraz z córką przeprowadziła się do miasta .Po raz kolejny była sama . Nie znała tam nikogo . Pewnego dnia wyszła z psem na spacer . Zaczepiły ją młode dziewczyny . Skumplowały się ze sobą , razem spędzały czas i były nierozłączne . Jednak to nie trwało długo , a dziewczyny pokłóciły się ze sobą . Od tamtej pory Dziewczyna stała się nieufna . Bała się zaufać ludziom w obawie , że ją zranią , albo ona kogoś zrani . Przez prawie całą podstawówkę nie odzywała się zbyt często . W piątej klasie poznała Karinę i Izę. Zaczęła spędzać z nimi nieco więcej czasu . Na koniec podstawówki dziewczyny zerwały z nią kontakt . W pierwszej gimnazjum , również nie miała szczęścia do pewnej osoby . Zagubiła się . Przestała być sobą w obawie , że nie zaakceptuję tego jaka była naprawdę . To doświadczenie zraniło ją najbardziej . Nadal pamiętała ten jeden dzień , w którym po raz pierwszy w życiu , ktoś ją tak zranił . Nigdy o tym nie zapomniała , o tej zimnej twarzy i jeszcze gorszym spojrzeniu . Tego się nie dało tak po prostu wymazać z pamięci . ,, Po prostu '' , te słowa były gorszę od reszty . Wciąż miała ten obraz przed oczami . Nie potrafiła zapomnieć . Po co miała szanować kogoś , kto jej nienawidzi , za to że po prostu jest ? Ale ona była inna . Szanowała ludzi , do których się przywiązywała , bez względu na to , że ktoś uważa ją za śmiecia . Po mimo problemów , chciała zdać , zależało jej by być jeszcze z tą osobą w klasie . Choć zdała pierwszą klasę druga była tragiczna , nie mogła dać sobie rady , zabrakło jej motywacji . Oblała i trafiła do klasy , gdzie były tylko wredne osoby . Każdy dzień był dla niej koszmarem . Niekończącym się błędnym kołem . W szkole była uśmiechnięta i miła dla wszystkich , jednak skrywała swoje prawdziwe uczucia . Nie lubiła , gdy ktoś widział co tak naprawdę ona czuję . Wracając , ze szkoły szlajała się gdzie popadnie , wracały wtedy wspomnienia . Nie tylko z podstawówki , ale też inne . Te o których już nie pamiętała . Często patrzała przez okno , przypominała sobie tamte chwilę . Żyła już tylko pustymi wspomnieniami . Nie umiała się z tym pogodzić . Wracając , ze szkoły chodziła do miejsc , gdzie nie było ludzi , wtedy płakała . Było jej trudno . Wiedziała , że już nigdy nie będzie tak samo , że jest sama , to było jej przeznaczenie . Nigdy nie zapomniała o ludziach , którym mogła o wszystkim opowiedzieć . Znajomych zastąpił pluszowy miś , przesiąknięty jej łzami , oraz dwa psy , które tuliły się do niej nieustannie, gdy tego potrzebowała . W nocy z trudem zasypiała . Ciągle miała złe sny , budziła się z płaczem , przestała jeść . Zachorowała na anoreksję . Przestała wychodzić i pisać wiersze . Tak piękne , że sama płakała , czytając je w ciszy . Nie miała już siły , ledwo chodziła na nogach . Przestała oły , bała się . Sny i wspomnienia , nieustannie wracające , malowały coraz więcej łez na jej bladej twarzy . Nadeszła biała przy oknie , przyglądała się zaśnieżonym ulicą . Wspomnienia nie dawały jej spokoju . W końcu nie wytrzymała i odebrała stawiając tylko napis na szybie . ,, Przepraszam za wszystko 

                                  hej hej  

jeszcze jakieś wakacyjne :D iść rodzine po chipsy gumy i batona bezcenne ale u mnie i Pauli normalne xd k.c xd