Boże z kim ja mam zdjecie.. XD :* : ooo pomimo tego,że nie znamy się bóg wie ile czasu przywiązałam się... chyba jedna z moich licznych wad, zbyt szybko przywiązuję się do ludzi.. a potem cierpię.. ale po żyję zobaczymy jak to wszystko się ułoży..
Szczerze jest chujowo, brakuję mi już sił na udawanie,że jest dobrze. Brakuję mi już nie których osób a ja tak naprawdę nic z tym nie mogę zrobić. Mam przy sobie osoby na którym mi zależy jak i im na mnie a i tak czuję smutek z braku tych którzy już odeszli.. Pomimo tego,że nauczyłam się bez tych ludzi żyć to dalej w chuj boli.. Dalej bolą wspomnienia. Dalej bolą myśli o tym człowieku.. Boli wszystko co od tak znikło... Coraz trudniej jest udawać,że jest dobrze a tak naprawdę nie jest.. chyba nie umiem docenić tego co mam....