Miękka chusteczka
ocierała łzy, smutki małe i duże,
przeganiała gwałtowne, dziecinne burze
Twój Uśmiech
Ciepły szal
otulał radosne chwile i ogniki,
co tańczyły nieśmiało w rytm serca muzyki
Twoje dłonie
Kryształowe lustra
malowały moje najlepsze odbicie,
każdą chwilę dobra w podwójnym zachwycie
Twoje oczy
Kolorowy parasol
przeganiał czarne chmury i złe zawieruchy,
dawał iskrę nadziei i ziarnko otuchy
Twoja miłość
Twój uśmiech, Twoje dłonie, Twoje dobre oczy,
Twoje serce - przy moim wytrwale wciąż kroczy;
Tak było, jest i nadal zostanie tak samo ...
Za tę pewność niezbitą
dziękuję Ci,Monia