No cześć. ;d
No to mamy sylwestraa. strasznie, straszniee nie czuje tego nadchodzącego roku.
Mam cichą nadzieję, że będzie lepszy, dużo lepszy o 2012.. Bo to była jakaś masakraaa.
Ale były też dobre stronyy. Na pewno dziękuję za wakacje, w które tyle się zmieniło. <3
Jak na razie, nie ma co robić. Sylwester z bratem i siostrzyczką.:D. <3
Także.. wszystkim udanego sylwestra. a resztę życzeń wyślę każemu osobiście. Paaa.;**
Jesteśmy przyjaciółmi. Ty się śmiejesz, ja się śmieje. Ty płaczesz, ja płaczę. Ty skaczesz z mostu, ja biorę łódkę i ratuję twoją upośledzoną dupę.
Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz, zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy... A ten ból...to jest brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogoś innego. Ten kawałek kiedyś wróci, ale to trwa długo. Czasem widzę te kawałki na różnych ludziach jako takie małe niebieskie światełka. Kawałki dusz ludzi, którzy cię kiedyś kochali i już nie kochają. Wszyscy mamy na sobie takie światełka...
- po co ten uśmiech? - bo jest dobrze. - nie prawda. Twoje oczy krzyczą żalem.