wresszcie moja fota...
tu sie załamałem bo nie chcieli mi dac obiadu wiec wziolem siekiere i zaczelem latac po domu .wreszcie mi dali drugie danie.a za zupe musiałem wisiec przez godzine na trzepaku ale opłacało sie bo była zupa z paznokciammi;).
pozdro arta;*