Hej.
Miałam napisać coś więcej o małym.
Więc tak za 8dni skonczy 7ms.
Zębów jak nie było tak nie ma :)
Lubi jeść baaa kocha !
Ale ma swoje pory do jedzenia
w senie ucze jego kiedy jest
śniadanie,obiad, podwieczorek i kolacja.
Je wszystko do każdego jakcoś je otwiera dziubka.
Wiadomo nietolerancja laktozy jest nadal.
Ale wyrośnie ztego .. :D
Jest uśmiechnięty i radosny.
Nie lubi się ubierać a przy czapce to jest histeria ... :D
Nocne spanie to cięzki temat.
Bywa różnie i nawet czasem sama nie wiem czy ja spie ; p
I moge dać jemu kasze taka że łyżka stoi a on i tak za 4h sie obudzi na jedzenie
i mogę oszukiwać robić cuda na kiju.
Nie idzie ...
czasem zje dalej idzie spac a czasem rozbudza się i gada u nas w łóżku.
Potem czasem po 1h/2h a nwet 4h idzie dopiero spać dalej.
Już myślałam że wróciły do nas te lepsze noce bo było tak aż przez 2 dni
ale to było i już minęło. :)
W dzień jego sen jest różny ale ma 2/3 drzemki,
jak są krótkei takie po 30min to są 3 a jak ma taka do 2h jedną
to tylko 2 :)
Siedzi coraz lepiej.
Od dłuższego czasu wie kto to jest pies zwraca na niego uwagę
a teraz nauczył się jego głaskać :D
Za każdym razem cieszy się na jego widok :)
Tatuś nadal jest dla małego NR 1 a mama to ta wredna kobieta co ubiera, szykuje jedzenie itp.
Jednym słowem ''matka od brudnej roboty''
Ostatnio słyszymy już nie gaworzenie a coś w stylu
'' ta ta ta ta '/ bla bla bla''
Wystawia jęzor i jego memla tak jakby gryzł :D
Waży około 10,5kg :D
Jest kochany nawet jak noce to radiowe audycje :D
Uciekam miałam chwile to napisałam co u nas . :D
Buziolki.