obrazek taki motywujący. No idzie lato to czas się wziąć za siebie. Zniknęłam na trochę , ale jestem. Nie wiem jednak kiedy napiszę znowu. Nie mam za dużo czasu ostatnio. Szkoła, treningi. Czasem też wypada gdzieś wyjść. Ćwicze od grudnia jakoś prawie codziennie. Czasem mam tylko jeden lub dwa dni przerwy. Zdarzyłam sie nawet nabawić alergii skórnej niedawno. Do dzis jeszcze z nia walczę. Przyczyna? Nowa dieta wysoko kaloryczna i oragnizm musi się przyzywczaić. Ja nie zrezygnuje. Póki co motywacja jest i do przodu!
Pierwsze efekty już widać.
moje koleżanki też ostatnio zdecydowały się ćwiczyć. Trzymam za nie wytrwale paluszki ! :) ja sama czasem mam ochotę się poddać ale za nic w świecie ! Zbyt dużo satysfakcji mi daje spojrzenie teraz w lustro. Jest dobrze , będzie lepiej. Pogoda nawet dopisuje. Ale chce lato, lato, lato ! <3
Znikam kochani. 40 min treningu własnego zaliczone , teraz czas na Mel B. :D