Moja twórczośc Walentynkowa.
Taak, bo dzisiaj mamy Walentynki! :) Jest godzina 00:10 dokładnie i aktualnie.
Dosyc wyjątkowy dla mnie dzień, wcale nie dlatego, że mamy jakieś amerykańskie święto miłości, podczas którego wszędzie widac miliony różowych serduszek i innych taki bzdur.
Po prostu... ;]
I nie spodziewam się romantyzmu w te Walentynki, jak zwykle. Ogólnie - nie spodziewam się romantyzmu w najbliższym czasie. I jutro znów się nie wyśpię, i cały dzień będę miała dziki zapieprz... Eh. Ale czego się nie robi dla... No właśnie? Dla, dla? Nie wiem, czego/kogo. Kurr...de.
Dobra, nie ważne.
Nickelback - 'Rockstar'. <3
I tak to wszystko zaje,biście niemożliwe. Niemożliwe do granic niebytu, nierealne, jak tęczowe banany na świerku i czekoladowe rzeki. I w sumie zazwyczaj da się z tym życ, tylko czasem (przez chwilę) można się rozkleic.