coraz gorzej.
coraz więcej myśli, które muszę spychać w podświadomość, żeby spokojnie zasnąć. Spokojnie? Żeby w ogóle zasnąć.
A myślałam, że sobie poradzę.
No co Ty, potrafisz tak...?
Patrzeć w oczy i grać aktorze?
Myśleć o tym i stać obok możesz?
Być kim jesteś i prosto w lustro spojrzeć?
I nie napluć w nie gdy widzisz swoją mordę?
A to dobre...
Brawo, największa hipokrytko świata.
30 SIERPNIA 2016
18 WRZEŚNIA 2015
29 SIERPNIA 2015
19 LIPCA 2015
11 LISTOPADA 2014
5 PAŹDZIERNIKA 2014
7 MAJA 2014
7 KWIETNIA 2014
Wszystkie wpisy