Codziennie jesteś sprzedawany za miskę soczewicy. Codziennie jesteś zdradzany za 30 srebrników. Codziennie napotykasz mnóstwo nietaktów, niedelikatności, interesowności, manipulowania twoją osobą, nie mówiąc już o atakach brutalności, chamstwa, nieuczciwości. Naucz się mówić: nieważne. Bo inaczej zaleje cię fala błota. Bo inaczej, gdy będziesz to wszystko zapamiętywał, analizował, udusisz się. To jest droga samozniszczenia. Ci, którzy lądują w zakładach psychiatrycznych albo popełniają samobójstwo, mają rację oskarżając otoczenie. Ale są również sami winni.
Dlatego naucz się mówić: nieważne. Tym bardziej, że i ty nie jesteś bez winy i ty sprzedajesz swoich braci za miskę soczewicy, zdradzasz ich za 30 srebrników. I ty popełniasz wobec nich tysiące niedelikatności, jesteś interesowny, przewrotny, nie mówiąc o wszystkich nietaktach, z których sobie nie zdajesz sprawy, które weszły w styl twojego życia.
Spleceni w uścisku wzajemnej winy umiejmy sobie nawzajem przebaczyć.
Dlaczego ja cię kocham, kocham aż do łez?
Nie wiem dlaczego, ale tak już jest.
Dlaczego drżę, dlaczego właśnie ty?
Nie wiem, dlaczego, wiem, że tak ma być.
A ty mnie już nie chcesz, nic cię nie przekona
I tylko w tańcu trzymasz mnie w ramionach.
Przypał u matki:////
Jutro elitmat potem troche ogarne w domu a potem do babci i wieczorem impraxDDD
Sebek będziesz ojcem ja wiem , że nie chcesz tego dziecka mieć z Paulina ale cóż jak się chciało bzykać to teraz trzeba płacić!!!!
Kocham :
Paulinkę
Madzię
Anetkę
Agę
;****
Łukasz już mi chyba na tobie nie zależy...
co będzie dalej? nie wiem