Droga kochana Elvo,
Chciałabym Ci życzyć dużo zdrowa, szczęścia, pomyślności i radości.
A teraz trochę mniej normalnie
Dużo seksu na szlabanach. ;>
Żeby uśmiech nigdy nie schodził z Twej ślicznej buźki
Żebyś dalej znosiła moje czasem durne zachowanie
Żebyś dalej była sobą i się nie zmieniała
Żebyś dalej sobie ze mną gadała
Dużo pieniądzów, czasem mogą się przydać, hehe.
Dużo słuchania sama wiesz kogo. ;>
I spoko ja Cię jeszcze dziś pomęczę
Już masz dziewczyno 17 lat?! Czaisz to! Masz tyle lat co ja!!
Ale i tak starsza niż ja nie będziesz, hehe. Ja na Twoim miejscu czułabym się gorsza.
Ale spooooko! Co kto lubi, prawda?
Ja lubię Ciebie! xD
Dobra jestem nie?
Lubię sama ze sobą gadać, ale wole mówić do Ciebie. ;c
Pamiętasz ta pamiętną poniedziałkową godzinę?! Ja ją pamiętam. I życzę Ci takich więcej! Oj, dużo więcej xD
Kiedy Ty wrócisz z tej rąbanej szkoły?!?
No ileż można czekać. Ja tego nie kminie.
Dobrze, to na koniec powiem, że Cie kocham!
Twoja Cassu <3 :**
Życem zdrowia, szczemścia i innych standardowych i żebyś nie była cały czas na na złaa i mustanga, żebyś miaała i poznania Villi życzę jeszcze! :O XD życzy Bella.
˙Elva, Elva, Elva... Mała, biedna, bezgustu ubrana Elva. Wszystkiego najlepszego i wgl. mejk mi prałd. Składałem ci życzenia na fejsie, to się nie będę rozpisywał, więc beacz, żyj sto lat, astronomia wszechświatowa, dildo dog, wadżajna i inne. Sto lat. Bladziu.
Teraz chyba moja kolej. Dajcie mi chwilę, zmienie czcionkę sobie, bo tej nie lubię. Oks, już. Czego ja mam Ci życzyć? Szczęścia, bo to chyba ważne, spełnienia największych marzeń, bo to nimi żyjemy, nie? Nie umiem składać życzeń, tak serio. Napiszę Ci, że strasznie Cię kocham i za wszystko Ci strasznie dziękuję, bo nawet nie wiesz ile dla mnie znaczysz. To co robisz jest najwspanialsze na świecie, a takich osób jak Ty jest mało. Uwierz, tylko Ty słyszałaś mój 'tamten' głos. Tylko Ty i no wiesz kto o 'tym' wiecie. I za to jestem Ci wdzięczna. Jestem gotowa dla Ciebie zrobić wszystko. Tak jak Ty robisz wiele dla mnie. Jesteś najwspanialszą przyjaciółką, jaką mogłam sobie wyobrazić. I niech mi Ciebie zazdroszczą... albo nie, bo zazdrość budzi nienawiść, a my nie lubimy nienawiści, nie? No to masz już te cholerne 17 (słownie: siedemnaście) lat. Wiem, nie cieszysz się, ale wiesz, za rok już będziesz mogła poszpanować no wiesz czym. Kurna słów mi zabrakło... jak to sie nazywa... nie prawko, nie paszport, nie legitka... FUCK! Dobra, ale wiesz pewnie o co mi chodzi, nie? I wiesz, nie jesteś wcala taka stara, a nawet jeśli tak się czujesz, to wiedz, że strasznie Cię kocham. Wiem, powtarzasm się, ale warto. Dla Ciebie, z Tobą wszystko.
L.