Dzień dobry.
To już tu było, ale trudno, tutaj jeszcze wyglądałam troszkę słodko. ^^
Nie mam siły uczyć się tej durnej biologii po raz trzeci. Jak znowu nam to przełożą, to zamorduję. No bo ileż można?
Dzisiaj idę o normalnej porze spać, bo potem w szkole przysypiam.
Swoją drogą.. nienawidzę olewania. Nienawidzę.
20:20.
Kto chce mi doładować konto? :(
Ania bez esów/dzwonienia umiera.
I chciałam jeszcze powiedzieć, że kocham Cassu. I Lunkę kocham.
Powyższe trzy linijki pisałam dziesięć minut, tak, wiem, jestem wspaniała.
Dobra, pa.
że wszystko jak sen jak sen
że wszystko zawodne
to wiem to wiem